Sto szesnaście lat temu napisano: W powiecie sanockim powyżej wsi Duszatyna nad potokiem Olchowatym nastąpiła w połowie maja katastrofa usunięcia się góry, pokrytej lasem... Powstały wówczas jeziorka, zwane później Jeziorkami Duszatyńskimi.
O wielu lat stanowią urokliwe miejsce postoju, podczas eksploracji Bieszczadów.
Zachwycali się (i nadal to robią) nimi oraz atmosferą, która je otacza zarówno zwykli turyści, jak i znane osoby, które później wykorzystując swoje talenty twórcze lub pozycję, sławili je w swoich utworach czy opowieściach. Wśród nich, znaleźć możemy ks. Karola Wojtyłę, późniejszego papieża Jana Pawła II (poemat: Przed sklepem jubilera):
"Nie zapomnę nigdy tych jeziorek, co zaskoczyły nas po drodze jak gdyby dwie cysterny niezgłębionego snu czy współczesnego poetę bieszczadzkiego śp. Ryśka Szocińskiego" "Zagubiony, ukryty w zieleni, skrzydła ptaków miałem za wachlarz, odnalazły mnie zielone oczy duszatyńskich jezior" "Mnie też uwiodły, gdy w połowie lat 80. XX wieku, po raz pierwszy stanąłem z ciężkim plecakiem nad ich brzegami. Nie mając jednak poetyckiego zacięcia, spróbuję w dzisiejszych wesołych historiach, opierając się na dwóch podstawowych źródłach, przypomnieć naukowe podejście (z początków XX wieku) do tematu osuwiska i jego ewentualnej dalszej przyszłości"
Jedno, to „Sprawozdanie, złożone na wezwanie prezydium Namiestnictwa we Lwowie”, w niespełna 2 miesiące po zdarzeniu (10 czerwca 1907), którego autorami byli dr Rudolf Zuber oraz dr Jan Blauth. A drugie to opinia „Wielkie zsuwisko w lesie wsi Duszatyn ziemi sanockiej”, autorstwa prof. Wiktora Schramma. Kiedy powstały Jeziorka Duszatyńskie
Na początek garść faktów: 13 kwietnia 1907 roku (choć np. Rymarowicz sugeruje datę połowa maja), a była to wg kalendarza juliańskiego, obowiązującego w kościołach wschodnich – Wielka Sobota, na zboczach góry Chryszczata nastąpiło osunięcie ogromnych mas ziemi. W jego wyniku powstało drugie co do wielkości w polskich Karpatach osuwisko ziemne (choć wiedzie prym pod względem objętości). Na drodze zwałom ziemi, skał i porwanych przez nie drzew stał potok Olchowaty, który został przegrodzony w kilku miejscach. Powstało wówczas wiele – niezależnych od siebie oczek wodnych, z których trzy najważniejsze nazwano później Jeziorkami. Według wielu – choć nie zawsze mających poparcie w źródłach – opowieści, ludzie różnie odbierali to zjawisko.
Czytaj więcej: wbiesczady.pl
Prośba została wysłana i będzie zweryfikowana.
Postaramy się odpowiedzieć w ciągu najbliższych 24 godzin
Nie udało się wysłać formularza. Prosimy o kontakt pod numerem +48 603 819 799 lub adresem sprzedaz@hotelcollis.pl.